niedziela, 26 sierpnia 2012

Weekend zaliczony! Squamish

Nie bede duzo pisac bo padam ze zmeczenia!
 
 Godzina 10 rano. Kierunek: Squamish! Pewnie sie zastanawiacie w jakim jezyku sa te napisy pod spodem... W indianskim. Yhmmm. Mamy tutaj prawdziwych Indian. Kiedys o nich napisze. (Tak?)
 
Przystanki na zdjecia i podziwianie widokow byly oczywscie przewidziane.


Lezenie plackiem z ksiazka w reku tez bylo w planie. Jak najbardziej!
Co prawda, nie planowalam broczyc w adidasach po wodzie, ale coz... stalo sie!
Po drodze do domu zrobilam kilka zdjec zatoki i zachodzacego nad nia slonca...


a, ze ciagle nam bylo malo tej rozpusty, zjechalismy z mezem cos zjesc do portu!
Zdecydowalismy sie na swiezutkie "fish and chips"! Po bardzo aktywnym dniu taki posilek byl dokladnie tym, czego mi bylo trzeba!
 
Potem jeszcze kino, "pochwalny" wpis na blogu, a teraz szybciutko do lozka!
 
Za tydzien Whistler! Oby tylko pogoda dopisala....
 
 
 

środa, 22 sierpnia 2012

Soda oczyszczona - cudowny srodek na... wszystko!

W Polsce soda oczyszczona jest sprzedawana w malych torebkach. Na tym kontynencie, zarowno w Kanadzie jak i Stanach, ten specyfik(zwany baking soda) sprzedawany jest w pudeleczkach po 250 gram, a nawet spotykalam sie z wiekszymi pojemnosciami. Probujac upiec kiedys piernik, zakupilam taki kartonik i dlugo zastanawialam sie po co w opakowaniu jest produktu skoro mnie potrzebne byly tylko 2 lyzeczki. Niedlugo potem dowiedzialam sie, ze soda oczyszczona jest niczym magiczny proszek, ktory kazda z nas powinna miec w swojej kuchni.

Soda oczyszcona ma bardzo wiele zastosowan, a wlasciwie wiele to za malo powiedziane, sa ich dziesiatki! Wykorzystac ja mozna nie tylko w kuchni, ale takze w lazience, pralni, sypialni, garazu, u wielu znajduje miejsce w domowej apteczce i ...juz teraz nie zapomnij jej dopisac do swojej listy zakupow! Bez zbednych wstepow i zakonczen zabieram sie do wyliczania zastosowan sody.


W LAZIENCE:
  • wybielanie zebow (chyba dobrze znana metoda takze i w Polsce) - szczoteczke z pasta lekko posyp soda i umyj tym zeby, smakuje okropnie, ale daje niezle efekty
  • odswieza oddech - pol lyzeczki sody na pol szklanki wody, wymieszaj, wyplucz jame ustna, neutralizuje to odczyn sliny, ktory powoduje nieprzyjemny zapach.
  • jesli ktoras z Was jest posiadaczka sztucznej szczeki lub tez wszelkiego rodzaju nakladek ortodontycznych, namoczenie ich w szklance wody z dwiema lyzeczkami sody na noc, spowoduje, ze beda one czyste, zdezynfekowane w nieinwazyjny dla nich sposob, a takze wywabi to z nich wszelkie niemile zapachy
  • uzyj jako peelingu - dwie lyzeczki zmielonych platkow owsianych i jedna lyzeczka sody polaczane za pomoca wody w gesta papke, uczynia cuda na Twojej twarzy jak i ciele. Pamietaj aby sprawdzic czy soda nie podraznia Twojej skory!
  • skonczyl Ci sie antyperspirant lub z jakiegos powodu nie mozesz go stosowac? Swiezo po kapieli, w wilgotne paszki wklep odrobine sody.
  • zapach czosnku lub cebuli na dloniach tuz przed przyjeciem usuniesz myjac rece mieszanka jakiegokolwiek mydla w plynie i lyzeczki sody, dopuszczalna rowniez sama soda w polaczeniu z woda, wetrzyj dobrze, potem splucz
  • jesli zdarzylo Ci sie nalozyc na wlosy cos, co za zadne skarby nie chce zejsc za pomoca samego szamponu (np. niebieska plukanka, lakier do wlosow lub inny produkt utrwalajacy) podrasuj szampon, ktorym zamierzasz to zmyc, lyzeczka sody. Wymieszaj na dloni i umyj glowe. Wlosy czyste i jakie blyszcace! Wow! Sposob dziala takze w przypadku "tlustoglowych".
  • zmeczone stopy potraktuj kapiela z dodatkiem trzech lyzeczek sody, potem zrob peeling, nastepnie naloz krem jak zwykle. Twoje stopki beda miekkie dluzej niz po zwyklej kapieli. Dodatkowo taki zabieg dziala przeciwpotnie.
  • Tak samo jak w przypadku stop jesli dodasz sody do kapieli, Twoja skora bedzie miekka i zneutralizuje to jej kwasny odczyn, bardzo dobrze zmywa tluszcze oraz pot.
  • wyczysc szczotki i grzebienie. Namocz jej w misce cieplej wody z dodatkiem dwoch lyzeczek sody. Daj im troche tam polezakowac, nastepnie wyjmij i pozwol im wyschnac lub tez wytrzyj recznikiem.

SPRZATANIE :
  • do mycia wanien, umywalek, kafelek. Zmocz powierzchnie posyp soda lub tez nasyp na gabke i szoruj jak zwykle. Potem splucz woda i gotowe. Rozpuszcza wszelkie zanieczyszczenia i osady. Doskonale nablyszcza, chroni przed szybkim powrotem brudu. Na uparte "brudki" zrob paste z sody, soli i plynu do mycia naczyn. Posmaruj tym powierzchnie, pozwol namoknac, potem troszke potrzyj, nastepnie splucz. Nie kosztuje nic, a dziala jak Cif!
  • Brytfanne(tudziez inne naczynia) obklejana zaschnietym sosem z lazanii lub jakimikolwiek innymi resztkami pysznosci, namocz w goraczej wodzie z soda. Obejrzyj jakis film lub serial, potem nie zapomnij jej umyc lub po prostu wsadzic do zmywarki.
  • zalepiona jedzeniem mikrofalowke wyczyscisz wstawiajac do niej wode w sloiczku z lyzeczka sody. Wlacz na 3 minuty, nastepnie pozwol im tam postac kilka minut. Wyjmij. Nasiakniete resztki zetrzyj mokra sciereczka i zrobione.
  • aby odnowic srebrne sztucce i zastawe, zrob paste z trzech lyzeczek sody i jednej lyzeczki wody, przetrzyj kazda sztuke, nastepnie dobrze wyplucz i przegladaj sie w nich jak w lusterku.
  • aby usunac z dzbankow lub kubeczkow nalot z kawy lub herbaty, mozesz namoczyc je w roztworze cieplej wody z soda na jakis czas potem je myjac jak zawsze lub jesli potrzebujesz ich na juz, posyp osad soda i wyszoruj gabeczka. Wyplucz i napij sie herbatki lub kawy.
  • kredki na scianie lub meblach (chyba kazda mama zna ten problem) lub inne zabrudzenia usuniesz pocierajac delikatnie gabeczka posypana soda oczyszczona, potem przetrzyj delikatnie sucha sciereczka i zrobione.
  • podrasuj swoj detergent do prania dosypujac do niego lyzeczke sody. Wzmocni to jego dzialanie. Ja zawsze do bialego prania wsypuje duuuuzo sody. Biel nie szarzeje nawet po wielu, wielu praniach.
  • dzidzius w domu? Dodajac sody do prania jego ubranek i pieluszek tetrowych, ktore musza byc zawsze pod reka, usuniesz bardzo ciezkie do usuniecia plamy(soczki, owoce), a takze w bardzo bezpieczny sposob pozbedziesz sie przykrego zapachu (wiadomego pochodzenia).
  • torbe z silowni, w ktorej Twoj facet nosi przepocone gatki i skarpetki, odswiezysz wsypujac do niej troche sody. Nie zapomnij jej potem wysypac! Pamietaj, aby tez dosypac jej do prania, najlepiej duzo!
  • jesli juz o facetach mowa, jesli chcesz, aby zmyl dokladnie smar z rak po dlubaniu pod maska auta, poczestuj go soda z dodatkiem mydla,
  •  a jesli uparl sie, aby recznie umyc auto i zeskrobac komary ze zderzaka, do wody z szamponem do mycia auta, dodaj kilka lyzeczek sody. To pomoze rozmoczyc zwloki komarzych nieboszczykow.

ODSWIEZANIE:
  • otwarte opakowanie sody wloz w zakatek lodowki, aby zneutralizowac zapachy.
  • posyp kuchenna deske do krojenia soda, nastepnie wyszoruj i dobrze wyplucz.
  • wsyp sode na dno kuchennego kosza na smieci, aby zapobiec roznoszeniu sie jego zapachu po calej kuchni.
  • jesli z udplywu umywalki, wanny lub kuchennego zlewu unosi sie nieprzyjemny zapach, wsyp tam sode (najlepiej ta, ktora juz odstala swoje w lodowce) i nastepnie splucz goraco woda.
  • po przyjeciu zakrapanym alkoholem i z przystawkami typu "jajka w majonezie", posyp dywan lub tez wykladzine soda, pozwol jej tak polezec cala noc, im dluzej tym lepiej, nastepnie odkurz mieszkanie/dom. Wywabi to z niej wszelkie zapachy.
  • to samo mozesz zrobic w swoim aucie.
  • jesli nie chcesz aby Twoj odkurzacz wypuszczal nieprzyjemny zapach po calym mieszkaniu, nie zapomnij przed zalozeniem nowego worka wsypac do niego troche sody.
  •  pudeleczko sody oczyszczonej nie zaszkodzi takze w szafce na buty.
  • jesli masz kiciusia w domu, na dnie jego kuwety rozsyp sode, nastepnie wsyp piasek jak zawsze. Spowoduje to, ze zapaszek bedzie sie trzymal kuwety, a nie unosil sie w gore. Takze do tego celu mozna uzyc zielonej herbaty. Tak! Herbaty.
  • soda takze mozna posypac psie lozko, lub klatke chomika, nastepnie ja odkurzajac lub scierajac sciereczka. Zwierzaki tez chca miec czyte domki.
  • jesli buty do biegania brzydko pachna, nasyp do nich sody i daj im odstac swoje. Wysyp przed nalozeniem i biegaj dalej.
W DOMOWEJ APTECZCE:
  • aby zniwelowac uczucie pieczenia lub swedzenia po ugryzieniach insektow, troche sody rozrob z woda i posmaruj tym podraznione okolice ciala. Doskonale na ugryzienia komarow! Wyprobowalam.
  • jesli dopadla Cie zgaga lub nadkwasnosc mozesz zrobic domowe lekarstwo. Do szklanki wody dodaj 2 lyzeczki octu i jedna lyzeczke sody oczyszczonej, szybko wypij. Uwaga! Tego sposobu absolutnie nie wolno stosowac czesto, tylko w sytuacjach podbramkowych, kiedy nie ma nic innego pod reka.
  • ten sam sposob dziala w przypadku infekcji drog moczowych. Jesli czujesz pieczenie, boli przy siusianiu i czujesz sie wrecz przykuta do toalety walnij szklane wody z octem i soda, przepis powyzej. Soda zneutralizuje pH w Twoim pecherzu i uspokoi objawy. Maksymalnie mozna wypic dwie dozy takiego specyfiku. Ten sposob podal mi moj rodzinny lekarz tutaj w Kanadzie. Wiadomo, zaden lek nie dziala od razu, a jakos trzeba sie ratowac.
  • na zapalenie dziasel, lyzeczke sody rozpuscic w szkalnce wody i plukac jame ustna po kazdym myciu zebow. Soda ma takze dzialanie sciagajace.

INNE ZASTOSOWANIA SODY:
  • ajajaj zapalila Ci sie patelnia? Zacznij sypac na nia sode. Bron Boze nie polewaj woda! Podgrzewana soda wydziela dwutlenej wegla, ktory pomaga zlagodzic plomien. W przypadku malych kuchennych pozarow(patelnie, piekarniki, grille), odetnij gaz lub elektryke, jesli jestes w stanie to zrobic. Oddal sie i sypnij na miejsce skad sie wzial plomien porzadna garsc sody, potem lec po gasnice lub do telefonu aby zadzwonic po straz pozarna.
  • soda doskonale sie sprawdza takze przy myciu warzyw. Posyp mokre jablka, marchewki, lub inne w, lekko pocieraj potem dokaldnie oplucz.
  • soda rozsypana w szufladzie lodowki gdzie znajduja sie warzywa przedluzy ich swiezosc i sprawi, ze beda dluzej chrupiace.
  • wyobraz sobie, ze jedziesz na kamping... Nie zapomnij zabrac sody! Masz srodek do mycia naczyn i szorownia garow, mycia rak, dezodorant, paste do zebow, gasnice (i wiele, wiele innych rozwiazan) w jednym malym pudeleczku!
Ufff. Reka do gory kto przetrwal do konca!

    środa, 15 sierpnia 2012

    Weekend z... bolem w roli glownej

    W ostani piatek spotkalo mnie wielkie nieszczescie! Wycieto mi niezly kawal dziasla. Nie bede zaglebiac sie w szczegoly zabiegu bo bylo krawawo, bolesnie i dlugo, ale moze to poswiecenie pomoze mi uratowac moj usmiech i unikne straty zeba albo, co gorsza, wstawienia zlotej koronki:), lub tez implantu, co po pierwsze: jest bardzo kosztowne, po drugie: dosc ryzykowne. Bylam zmuszona zmienic swoje plany na weekend i zamiast siedziec w restauracji kosztujac przepysznych potraw, wyladowalam ( z buzia wypchana wacikami, z osmioma szwami na dziaslach) na plazy jeziora Cultus. Niestety, gwar, zapach pieczonego na grillu mieska to nie bylo to, co sprawilo ze poczulam sie lepiej. Wrecz przeciwnie. Otumaniona proszkami przeciwbolowymi mialam ochote polec gdzies pod drzewem tylko po to, aby gapic sie w nieruchomy punkt, tak wiec zwinelismy z mezem kocyk i wyruszylismy w poszukiwaniu ciszy. Na wies. Memu sercu bardzo blisko do wsi bo wychowalam sie i dorastalam na wsi zabitej dechami.
    Nawet panu losiowi zrobilo sie smutno na moj widok.
    Chcialam Wam pokazac jak fajnie wygladaja sklepy w niektorych miejscowosciach w Kanadzie. Jak z westernu, prawda? Tam czas stanal w miejscu i zycie toczy sie dokladnie tak samo jak na kazdej innej wsi.
    Tutaj centrum rozrywki, cos jak wiejska swietlica.
    A tak wyglada stodola:
    Przy jednym z wiejskich domow, ktos mial farme lam. Lamy to te plujace owieczki z dluga szyja. Do dzis sie zastanawiam po co hoduje sie lamy. Na ogrodzeniu byla wywieszka, ze mozna sobie kupic lame. Zaluje ze nie mialam tyle pieniedzy, chetnie bym sobie taka kupila!
     Zabieralabym ja codziennie na spacery, kapala, czesala, moze nawet sprobowalabym nauczyc ja jakichs sztuczek... Tak swoja droga, lamy sa bardzo ciekawskie. Kiedy podeszlam do plotu z aparatem, przyszly do mnie i chyba chcialy mnie opluc, lub tez, jeszcze nigdy nie widzialy nikogo z taka dziwna(spuchnieta) twarza.
    Po jakims czasie wyszedl do mnie pan gospodarz i najnormalniej w swiecie powiedzial, ze nie zgadza sie abym robila zdjecia. No coz... I tak po chwili jazdy autem znalazlam sie pod upatrzonym drzewem owinieta w kocyk z podusia pod uchem wtulilam sie w ramiona Orfeusza. Nie ma nic bardziej relaksujacego niz dzemka na lonie natury pod blekitnym niebem i w takiej scenerii.
    Czy zdarzylo Wam sie kiedys ucinac dzemke pod golym niebem? Ja przypuszczam jakbym nie zasnela pod tym drzewem to predzej czy pozniej zasnelabym tam gdzie stalam. Kodeina robi swoje :)

    

    środa, 8 sierpnia 2012

    TAG: Moje sekrety.


    Jakis czas temu blogerka Odette Swan zaprosila mnie do wziecia udzialu w TAG-u pod tytulem Moje Sekrety. Dziekuje!


    Odkladalam to przez jakis czas, ale dzis postanowilam zdradzic Wam kilka sekretow o mnie. Dzieki temu mozemy sie blizej poznac. Tak wiec zaczynam :)

    Zasady tagu:

    1. Każda oznaczona osoba musi opowiedzieć 5 faktów o sobie i zamieścić je na na swoim blogu.
    2. Następnie wybierasz przynajmniej 10 nowych osób do tagu.
    3. Wymień w swoim poście osoby, które otagowałeś i napisz kto otagował Ciebie.
    4. Nie oznaczaj ponownie osób, które są już oznakowane.
    5. Dodaj baner zabawy (wyżej).
    6. Zapraszam do tagu wszystkie osoby nawet jeśli nie zostały otagowane.

    Miłej zabawy :]



     PleasureSeeker o sobie samej:

    Fakt nr 1.
    Straszna ze mnie beksa. Nie wiem czy powinnam sie z tego leczyc czy taka juz moja natura :). Czasem mam takie dni ze oplakuje wszystkie nieszczescia swiata! Mam ochote plakac widzac narkomana na ulicy bo mi go zal, wzruszam sie patrzac na dzieci beztrosko bawiace sie w piaskownicy, rozrywa mnie od srodka kiedy komus dzieje sie krzywda, placze kiedy jestem wsciekla, kiedy jestem szczesliwa tez. Byc takim wrazliwcem nie jest latwo. Uwierzcie mi. Nawet teraz mnie zacisnelo w gardle. Oooj.

    Fakt nr 2.
    Mam syndrom Supermena. Chcialabym kazdemu pomoc, czuje sie zle kiedy nie moge lub nie potrafie. Z checia sie dziele tym co mam, staram sie traktowac ludzi tak, jakbym sama chciala byc traktowana.  Nie znaczy to wcale, ze jestem aniolem.

    Fakt nr 3.
    Marze..., zeby pewnego dnia napisac ksiazke, jednak wydaje mi sie ze jeszcze do tego nie dojrzalam. Spotkalam w zyciu wielu ciekawych ludzi, bylam swiadkiem wielu wydarzen, nie z jednego pieca chleb jadlam. Moze warto by to uwiecznic... Nawet jesli ma byc to ksiazka, ktora przeczytam tylko ja.

    Fakt nr 4.
    Choc sprawiam wrazenie osoby otwartej i lubiacej towarzystwo, lubie spedzac czas sama. Jestem jak kot, mam swoje sciezki i nimi chodze.  

    Fakt nr 5.
    Zgadnijcie jak zareagowalam na pierwsza miesiaczke! Ha! Oczywiscie, ze sie rozplakalam i tak wylam chowajac sie po katach przez caly czas jej trwania! Choc rozumialam dobrze co sie ze mna dzieje to nie moglam tego udzwignac psychicznie :). Na szczescie nastepna przyszla dopiero po pol roku. Balam sie przyznac do tego mamie, bo myslalam, ze bedzie na mnie zla.(?) Mialam tylko 11 lat.

    To byloby na tyle.

    Do zabawy zapraszam :

    oraz blogerke o tajemniczym imieniu z

    Jak zwykle otagowalam mniej osob niz powinnam. O wlasnie, fakt nr 6: jestem leniwa. :)


    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

    Droga Czytelniczko (tudziez Czytelniku),

    dziekuje Ci bardzo za pozostawienie komentarza pod moim postem. Jest on dla mnie motywacja do rowijania tego bloga. Jesli masz jakies pytania, postaram sie na nie szybko odpowiedziec.