środa, 12 marca 2014

Calkiem prywatnie

  

 Pomijajac ostatni post, na blogu pojawilam sie ostatnio 7 miesiecy temu. Na swoim blogu, bo na wielu innych pojawiam sie duzo czesciej, jak juz pewnie nie jedna z Was zauwazyla i... odczula. Nie ukrywam, ze pisanie sprawia mi wielka przyjemnosc, jednak czasem brakuje mi konceptu na to, na czym moglabym sie skupic, aby nie bylo tu tak nudno. Przypuszczam, ze niewielkie byloby zainteresowanie zagadnieniami z mojego zycia codziennego, bo na chwile obecna sa to pieluchy, moda dziecieca, zabkowanie, pielegnacja skory niemowlecia z AZS, dzieciece gadzety itp.. Myslalam nawet przez pewien czas nad zalozeniem nowego bloga, takiego dla mam, ale zrezygnowalam. Dlaczego? Zauwazylam, ze wiele mam prowadzacych tego typu blogi, jest czesto krytykowanych z byle powodu. Czasem tylko za to, ze robia inaczej niz reszta. To nie dla mnie. 

   Z racji tego, ze mieszkam tu, gdzie mieszkam, z racji tego, ze urodzilam sie tam, gdzie sie urodzilam i z racji tego, ze mialam do czynienia z wieloma schematami wychowywania dzieci, swoje dziecko wychowuje PO SWOJEMU, starajac sie zaczerpnac z kazdego schematu i kultury tylko to, co nam odpowiada. W Kanadzie wychowuje sie dzieci nieco inaczej niz w Polsce, na rozne problemy, sa inne rozwiazania i zapewne zapisalabym sie na smierc, chcac dotknac kazdego zagadnienia, chocby po trochu. Poza tym, moje zycie nie moze krecic sie 24h na dobe wokol dziecka. Ciagle jestem ta sama osoba, interesuja mnie te same tematy i ciagle mam te same marzenia. Moje zycie rozni sie tylko tym od tego 'sprzed', ze we wszystkim co robie, musze brac pod uwage te mala istotke. Wlasciwie to moze nawet nie musze... Chce! 



   Znalazlam juz odpowiedz na nurtujace mnie pytanie "Jak to jest?" i przyznam, ze bardzo mi sie to podoba. Stoi chyba za tym zegar biologiczny, a moze to kwestia osobowosci? Zawsze kochalam dzieci, a teraz mam swoje. Te najbardziej kochane ze wszystkich dzieci na swiecie. Za jakis czas chce powtorzyc te przygode! 

   Hania ma juz ponad 8 mcy. Jest wesolym maluszkiem i nie przyspaza wiekszych klopotow. Jak to z maluchami bywa - nie zawsze jest rozowo, jednak dajemy sobie rade. Ona - je, spi i bawi sie, ja - oprocz tych czynnosci, jeszcze wykonuje wszystkie domowe obowiazki. Nasluchalam sie historii, ze pierwszy rok macierzynstwa jest bardzo trudny do przejscia, a tymczasem nim sie obejrze, caly ten rok sie skonczy i bede musiala wrocic do pracy. Zyje w snie, z ktorego nie chce sie obudzic. 

A oto i moja pociecha we wlasnej osobie: 


   Bardzo chcialam cos napisac, wiec napisalam. O sobie, o tym, jak kreci sie moje zycie. Wmowilam sobie, ze pewnie jestescie bardzo ciekawe. Przy okazji bardzo dziekuje, za wszystkie pozostawione tu podczas mojej nieobecnosci komentarze i za prywatne wiadomosci, na ktore nie zawsze odpowiadalam. 

*** 

Jesli macie jakies pomysly na to, o czym moglabym pisac, poza kosmetycznym bla-bla, prosze napiszcie w komentarzu. Lubie wyzwania. 

PleasureSeeker



16 komentarzy:

  1. Ja jestem zainteresowana :-) Mogą być także wpisy "bez tematu". A wychowanie dzieci, zwłaszcza w wykonaniu kogoś, kto ma inną perspektywę (z powodów o których wspomniałaś) dla mnie akurat jest ciekawym tematem. Fajnie, że się uaktywniłaś. Pozdrawiam :-)

    P.S. Pięknie wyglądacie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym wysłać Ci zaproszenie do mojego bloga. Jeśli skontaktujesz się ze mną przez mój e-mail, będę miała taką możliwość.

      Usuń
  2. no wreszcie coś jest i jest Hania :) Pieknie wyglądacie :) Pisz, pisz co tam przyjdzie Ci do głowy - będziemy czytać i komentować :) O różnicach i podobieństwach o przeciwnościach losu o szczęściu sprzyjającym i co tam jeszcze :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj! Bardzo fajnie, że wpadłaś na bloga, ostatni wpis przeczytałam w niedzielę, ale nie skomentowałam, bo wchodziłam na blogi z telefonu, a opornie mi się komentuje właśnie z telefonu.

    Jaka Hania jest uroczą dziewczynką, niech zdrowo Wam rośnie a Ty wychowuj ją tak jak uważasz, bo tak jest najlepiej. Każda mama jest odpowiedzialna za swoje dziecko, a inni, którzy wiedzą lepiej... Takich nie ma co nawet słuchać.
    Ściskam Was mocno i pozdrawiam ze słonecznej Małopolski :-))**

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny bąbelek! dużo zdrówka i jeszcze więcej uśmiechów na waszych buziach! w życiu nie ma piękniejszej przygody od macierzyństwa, dlatego czerp z niej pełnymi garściami (i niech to nie będą tylko brudne pieluchy :P)
    pisz o tym o czym masz ochotę, masz tu olbrzymie grono czytelniczek które z chęcią poczytają nie tylko o strefie beauty ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sle internetowe buziaki dla Ciebie i Hani (jaki ona ma blysk w oku;), a Ty piekne wlosy!) xxx

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj! A myslalm o tobie ostatnio..serio! Widze , ze pociecha juz duze...Wydaje sie , ze pare dni temu pisalas, ze jestes w ciazy a to juz 8 miesieczny bobas..SZOK
    Pisz o czym chcesy..o pieluchach i kaszkach i jak przy tym lakier do paznokci schodzi..
    Czekam i pozdrawiam goraco!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mała jest cudowna !!! A mama , promienieje ze szczęścia i tak ma być :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniale Was widzieć. Dużo dobroci Wam życzę.
    Pisz o wszystkim. Bardzo lubię czytać o Twoim kawałku świata.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna Hania :) Dobrze jest przeczytać znowu coś "Twojego" :)
    Pozdrawiam!

    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka śliczna dziewczynka :)
    Zapraszam do siebie i do obserwacji moje bloga jeśli Ci się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczna dziewczynka i mama :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowania jest Hania :*** ♥ Taka wesoła i ma prześliczne oczusia :)
    Mam nadzieje, że szybko się z tego przyjemnego snu nie obudzisz, bo nie ma nic gorszego niż szara rzeczywistość.
    Buziaczki i zdrówka dla Was Ślicznotki :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to chętnie bym Wam zrobiła fajną sesję pamiątkową :** uwielbiam to, to jest moja pasja. Więc jak będziesz kiedyś przypadkowo gdzie w pobliżu to wpadaj :*

      Usuń
  13. Piękna ta Twoja mała! :) Pewnie po mamusi :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Droga Czytelniczko (tudziez Czytelniku),

dziekuje Ci bardzo za pozostawienie komentarza pod moim postem. Jest on dla mnie motywacja do rowijania tego bloga. Jesli masz jakies pytania, postaram sie na nie szybko odpowiedziec.